Trochę o mnie

Jestem ojcem dwójki dzieci, dorosłych. Mam nadzieję aktywnie uczestniczyć w ich życiu i obserwować jak spełniają się zawodowo / rodzinnie / hobby

historia mojej choroby

Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit. Ut elit tellus, luctus nec ullamcorper mattis.

10.12.2020
Życie zmieniło się o 180 stopni.

 

Uległem wypadkowi (upadek z 2 pietra w wyniku zawału lub mikro udaru, istnieje również przypuszczenie że dodatkowo zostałem potrącony przez samochód, a sprawca uciekł z miejsca zdarzenia, lecz brak na to świadków / kamer ) w wyniku którego doszło do złamania kręgu VTh11 z uszkodzeniem rdzenia kręgowego i stabilizacji przeznasadowej Th9-L1 (co skutkowało paraliżem od pasa w dół), oraz złamania otwartego lewej ręki- przez co jest wciąż nie do końca sprawna.

Po 3 miesięcznych walkach o życie w szpitalach, niestety zrobiły się odleżyny (te najgorsze są na kości krzyżowej 4 stopnia, oraz prawej pięcie)

Wróciłem do do domu, starannie i sumiennie moja rodzina stara się pokazać, że życie nadal jest możliwe przy zastosowaniu odpowiedniej rehabilitacji, przebudowie mieszkania, oraz zakupu niezbędnych sprzętów do codziennego funkcjonowania.

Bez wsparcia finansowego niestety nie dali byśmy rady, ponieważ koszty leków, opatrunków na odleżyny (mimo częściowej refundacji) rehabilitacji neurologicznej, usunięcie barier architektonicznych są bardzo wysokie, a pomoc Socjalna znikoma 🙁 

 

Z góry dziękujemy wszystkim darczyńcom z całego serca <3, którzy tak ochoczo wspierali zbiórkę na zrzutka.pl .

piątek, 14 maja 2021
Odleżyna na kości krzyżowej

Powoli zaczyna się zblizniac dzięki nierefunowanej maścina bazie miodu manuka , z nogami czeka nas dłuższa terapia jednak dzięki waszemu wsparciu wierze ze sie to uda <3 Mielismy przerwę w rehabilitacji z powodu infekcji jednak ruszamy dalej z kopyta . Obecnie za pieniądze z zbiórki zostanie zakupiony podnośnik do przenoszenia z wózka na Łózko oraz na odwrót jak i kąpieli pod prysznicem

czwartek, 10 czerwca 2021
Chwilowe problemy i Komplikacje

Dziękujemy za takie zaangażowanie , jest nam niezmiernie miło ile osób wspiera tatę w tych ciężkich dla niego chwilach .

Zeszłej soboty niestety mieliśmy awarie która skończyła się 12h pobytem w szpitalu lecz tato wrócił do nas i w środę dzięki P.

piątek, 6 sierpnia 2021
Kolejny duży krok

W powrocie, zbieramy dalej pieniądze na kolejne etapy rehabilitacji, rotor elektryczny i specjalny wózek przystosowany na wymiar

To był straszny czas